Kolory, a emocje.

Kolory, a emocje. 

Jaki wpływ mają na nas barwy?

To jaki mamy nastrój często zależy od kolorów jakimi się otaczamy.
Spacer po zielonym lesie daje nam ukojenie i spokój. Sauna w kolorach żółtym i czerwonym nas pobudza. Dlaczego w restauracjach z czerwonymi ścianami jemy więcej, w tych z zielonymi czujemy że jemy zdrowo?

     

Natura ludzka jest bardzo złożona, a często kieruje się zmysłami i emocjami. 

W podstawowych zestawieniach można określić to w taki sposób: 

Róże: kolory z tej palety często określane są mianem kobiecych, wesołych, pozytywnych, energicznych. Im intensywniejszy kolor tym wzmocnienie emocjonalne większe.

Czerwone: kojarzą nam się ze zmysłowością, sexem, intymnością ale także luksusem ( pewnie od czerwonego dywanu) 

Pomarańcze: wzmacniają naszą kreatywność, są ciepłe przytulne, ale też egzotyczne. 

Żółte: polepszają pracę mózgu, kojarzą nam się ze słońcem i energią.

Zieleń: to przede wszystkim harmonia, spokój, ukojenie. Co raz częściej równoważą się ze zdrowiem i życiem fit.

Błękity: woda, medytacja, spokój, zaufanie, logiczne myślenie, profesjonalizm. 

Fiolety: wpływają na sferę duchową, rozwijają naszą kreatywność i wizjonerstwo. 

W zależności pod jakim kątem patrzymy na kolory mogą inaczej łączyć się z naszymi emocjami. 

Jeśli patrzymy na nie tylko jako kolor we wnętrzu, musimy pamiętać że spędzamy w nim sporo czasu. Jeśli projektujemy branding marki, zwracamy uwagę kto jest jej odbiorcą i jak będą nas widzieć potencjalni klienci. Jeszcze inaczej patrzymy w momencie kiedy stoimy przed szafą pełną ubrań i pada pytanie co na siebie włożyć? Wtedy zazwyczaj wybieramy tzw. bezpieczne barwy. 

Bardzo często w kwiaciarni pada temat związany z kolorem i znaczeniem koloru kwiatów. 

Żółta róża to zdrada więc jej nie wezmą Panowie na urodziny dla żony, fiolety są pogrzebowe więc też nie chcemy ich kupić z jakieś pozytywnej okazji.  To jednak są tylko stereotypy i nie powinniśmy dyskryminować kolorów kwiatów tylko dlatego że ktoś kiedyś się obraził na żółtą różę bo powinna być tylko czerwona :) 

Jak na was wpływa przebywanie we wnętrzach z dominującym kolorem?